świąteczny

Rotator

czwartek, 20 lutego 2014

Ziemniaki ze skawrkami i kwaśnym mlekiem

W sumie nie pamiętam jak się rozmowa potoczyła, że się stoczyła na kwaśne mleko :) ale to najmniej istotne. Przypomniało mi się danie mojego dzieciństwa: ziemniaki ze skwarkami, popijane kwaśnym mlekiem :) Mmmm

ziemniaki z kwaśnym mlekiem



Moi rodzice, jak byłam mała, mieli 2 krowy. Krowy mleko dawały tłuste :) Jako dziecko nie lubiłam mleka, szczególnie takiego "prosto od krowy", "ciepłego z pianką" (to argumenty, które miały mnie przekonać do picia mleka ;)), ale kwaśne mleko owszem bardzo lubiłam :) 

Pamiętam jak dziś. Mama miała taki kamienny garnek, brązowy, to w nim zawsze w lato, zostawiała mleko do ukwaszenia :) Na tym mleku zawsze ustała się żółta, gęsta śmietana. Mama zbierała ją do takiego metalowego kubeczka, z czarnym rantem i uszkiem oraz z czerwonym, nadgryzionym jabłkiem wymalowanym na białym tle :) Jak Mama przekładała kwaśne mleko łyżką z tego kamiennego garnka, to robiły się z niego takie "grzybki" :) Do mleka były ugotowane ziemniaczki z pachnącymi skwarkami :) Takie proste danie, a takie wyśmienite. I nie do powtórzenia w obecnych czasach. 

Teraz, w wiosce, w której mieszkałam, chyba nie ma już żadnej krowy :(  Nie ma krowy - nie ma kwaśnego mleka. Szkoda. Tak bym zjadła takie ziemniaczki polane tłuszczykiem, posypane chrupiącymi skwareczkami i popiła kwaśnym mlekiem, takim jakie robiło się kiedyś, w moim dzieciństwie. 

15 komentarzy :

  1. Ja nie jadam ziemniaków, ale z pewnością dobre danie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co jak co, ale z ziemniaków to ja bym nie zrezygnowała :)

      Usuń
  2. Mniam, mniam, mniam! Najlepsze danie na świecie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzeba wypróbować ziemniaki w tym wydaniu ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ziemniaczki, skwareczki i kwaśne mleko! Mogłabym jeść codziennie, często dorzucam jeszcze do tego jajko sadzone :) niebo w gębie!
    Też miło wspominam obiady z dzieciństwa, zwłaszcza te z wakacji u babci na wsi... bezcenne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi głównie właśnie o to kwaśne mleko chodzi, skąd teraz takie pyszne wziąć jak te z dzieciństwa ?

      Usuń
  5. Ja właśnie urodziłam się za późno i nie zdążyłam niestety poznać tego "najprawdziwszego smaku" takich regionalnych potraw :( Ale takie ziemniaczki przygotowane dzisiaj też są pyszne :> Musi mi to wystarczyć ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie w domu wszyscy ziemniaczki ze skwarkami i kefirem pochłaniają w oka mgnieniu, a ja jako jedyny tego dania po prostu nie lubię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój tata uwielbiał kwaśne mleko, ale ja tego nigdy nie ruszyłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana nie wiem jak smakują skawrki ale ziemniaczki ze skwarkami uwielbiam :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. my mamie 2 krowy, a mleko kupujemy haha a zsiadlego nie lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ilona, to jak kiedyś będziemy miały się spotkać to ja będę miała do Ciebie ogromną prośbę :) Będę chciała od Ciebie tego mleka od krowy trochę kupić :) haha i zrobię sobie wówczas kwaśne mleczko, nawet w tym maminym kamiennym garnku :)

      Usuń
  10. oj tak! :) i jajko sadzone do kompletu! pychota!

    ps. dzięki za życzenia :)

    feeria

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)