świąteczny

Rotator

piątek, 21 lutego 2014

Noście odblaski!

Przepraszam, że znowu poruszam ten temat. Jednak mam ku temu powód.

źródło: internet

Ostatnio w mojej rodzinnej miejscowości, doszło do wypadku. Wieczorem, na drodze, którą chodziłam do szkoły/pracy, mijały się dwa samochody. Najwyraźniej kierowcy nie widzieli, że poboczem szła dziewczyna ...
Około dwudziestoletnia dziewczyna leży w szpitalu, z połamanymi nogami, zmiażdżonymi biodrami ... Mam nadzieję, że nie jest tak źle jak mówią ...

Jest taki duży wybór odblasków: kamizelki, szelki, odblaskowe naklejki, zawieszki, opaski, czapeczki, worki ... Jeżeli chodzicie pieszo, szczególnie, jeżeli poruszacie się po drogach wiejskich, gdzie nie ma chodników, nie ma latarni, ubierzcie takie szelki, czy opaski, ... Uwierzcie mi jako osobie, która taką wiejską drogą chodziła, jeździła rowerem i jeździ samochodem: kierowca pomimo świateł samochodu, może Was nie zauważyć, albo zauważyć zbyt późno!!!  I za którymś razem, możecie nie dotrzeć do celu.

9 komentarzy :

  1. W 100% się z tym zgadzam... Naprawdę na takich pobocznych drogach nie widać czy ktoś idzie - w szczególności gdy z przeciwka jedzie drugi samochód... Dołączam się do apelu - Noście odblaski:)
    Mogę się pochwalić że ja biegając - jestem widoczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Racja, przydałyby się odblaski, jak ktoś chodzi po ciemku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie sposób się nie zgodzić z autorką wpisu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mówi się o tym dużo, a i tak nieliczni te odblaski noszą. Tak, ja też nie, choć akurat nocami po poboczach nie chadzam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie tylko na wiejskich drogach się przydają, ale również w mieście. Tym bardziej, że jesienią i zimą nosimy się raczej na ciemno. Fajnie, że poruszyłaś ten temat

    OdpowiedzUsuń
  6. Też ostatnio nosiłam się nad ponownym apelem o noszenie odblasków, bo znowu w trasie do Łodzi widziałam nieodpowiedzialne osoby z dziećmi... Wszyscy ubrani na ciemno! A jak już ktoś nie ma odblasków, to niech chociaż głupi telefon włączy. Tylko, żeby było jakieś światełko ostrzegające kierowcę, że na drodze jest pieszy.
    Ostatnio właśnie z Koleżanką Fenomen wybrałyśmy się na spacer. Jeszcze zanim wyszłyśmy zorientowałam się, że obie jesteśmy ubrane na czarno i mamy zamiar iść drogą bez chodników... Najpierw poszukałam jakichś odblasków i jak nie znalazłam, to pobrałam na telefon latarkę. Włączyłam ją i tak szłyśmy. Kierowcy już z daleka widzieli, że ktoś idzie i zwalniali. A niektórzy dla pewności włączali długie światła, żeby sprawdzić co to świeci.
    Noście odblaski!

    OdpowiedzUsuń
  7. racja, racja, co za problem świecący brelok przypiąć do torebki czy plecaka

    OdpowiedzUsuń
  8. Coraz więcej osób nosi odblaski, które faktycznie ratują życie. Sama jako kierowca wiem, że nawet małe odblaskowe dyndadełko jest widoczne z daleka. Podpisuję się więc pod Twoim apelem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prawda! ja mam je wszędzie! nie kupię głupiej kurtki która ich nie posiada!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)