świąteczny

Rotator

poniedziałek, 22 lipca 2013

Jeansowa torebka ze starych spodni

Zawsze jak idziemy na zakupy, Wiki zarzuca sobie na ramię siatkę. Pomyślałam, że to już pora na jej pierwszą torebkę. Pomysł w głowie się zalęgł, z wykonaniem musiałam trochę zaczekać, na chwilę natchnienia :) Owa chwila nadeszła przedwczoraj :) W sobotę i  w niedzielę, bawiłam się w krawcową, efekt:

Torebka dżinsowa ręcznie szyta

 Za materiał posłużyły mi stare spodnie Męża. Wycięłam z nich obie tylne kieszenie, zszyłam, dorobiłam rączki (z tym było najwięcej roboty) i torebka gotowa.

torebka dżinsowa ręcznie robiona

Dwie kieszonki, bez zamknięcia (choć nie jestem pewna czy to się nie zmieni jeszcze), pasek zrobiłam specjalnie wiązany, żeby móc regulować jego długość :) a tak poza tym to tak mi się podobało :)

torebka dżinsowa ręcznie robiona

Już myślę nad kolejną rzeczą, którą chciałabym uszyć, ale zaczekam z tym trochę, bo paluszki mnie bolą od przepychania igły przez ten twardy jeans.

8 komentarzy :

  1. U nas nie ma mowy o spacerze bez torebki. Prawdziwa kobieta ! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja od kilku miesiecy igły kupuje wrr a torebka super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. torebka rewelacyjna !, ja pewnie bym się nie wzięła za takie szycie, właśnie przez wzgląd przepychania igły przez ten ciężki materaiał ; p, ale efekt jest super !

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł! szkoda tylko ze kieszenie przy dżinsach takie małe, bo bym sobie taką zrobiła ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. no widzę że torebki rządzą. Muszę Ci pokazać bo moja Tola zrobiła podobną - trochę nieporadna ale i tak jestem dumna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale super pomysł :D Wiki musi być dumna z mamy :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)