świąteczny

Rotator

wtorek, 26 czerwca 2012

Przeznaczenie

W niedzielne przedpołudnie, wraz z Mężem i ciutkę przeszkadzającą Wiki, obejrzeliśmy "Przeczucie". ( opis na filmweb.pl )
Bardzo ładny film, oczywiście bez łez się nie obyło.

http://skynet1.wrzuta.pl/sr/f/8bnQfB85X2E/premonition-przeczucie-moviepost-2

Jednak nie o tym chciałam pisać jak to płaczę na filmach :) Pewna myśl nasunęła mi się podczas oglądania tego filmu i towarzyszy nadal. Chciałam ją zapisać, by lepiej ulokowała się w pamięci:

Przeżyć każdy jeden dzień tak, 
jakby miał być naszym ostatnim dniem.

czwartek, 21 czerwca 2012

Deszczowo

Wczoraj padało, dziś pada i na poprawę się nie zapowiada.


Wczoraj na spacerze nie byłyśmy, dziś stwierdziłam, że chociaż na chwilę musimy wyjść. Zapakowałam nas w chustę, ubrałam pelerynkę przeciwdeszczową (musiałam trochę dziurę na głowę poszerzyć) oczywiście Wiktoria dostała kapturek. Ludzie się na nas dziwnie patrzyli, uśmiechali się, ale było ciepło, sucho i przyjemnie.

wtorek, 19 czerwca 2012

Piękna miłość

Przeglądając internet przypadkiem wpadłam na stronę Piękna Miłość - psychologia miłości 
i znalazłam:

kontrakt małżeński
http://www.pieknamilosc.pl/o-milosci/twoj-nowy-kontrakt-malzenski

Chyba sobie wydrukuję, powieszę na lodówce i zakreślę pisakiem "Ty możesz być sobą" bo chyba czasami, mam na myśli ataki zazdrości, zapominam o tym :/ 
Hmm sobą też przestaję być.

czwartek, 14 czerwca 2012

Przejrzałam na oczy ;)

Wracam do domu, patrzę ... o kurcze, mój Mąż nie jest taki przystojny jak mi się wydawał - jest o niebo przystojniejszy!!! A ja ślepa nie widziałam! :)


Wykupiłam receptę i oto są moje nowe okulary :) Jestem w szoku. Jak je ubrałam to twarze ludzi po drugiej stronie ulicy zobaczyłam :) Natura jakby jeszcze piękniejsza stała się. Kolory żywsze. Napisy z daleka czytać mogę ... Tylko jakoś nie mogę przyzwyczaić się do tego, jak w nich wyglądam :) Dotychczasowe oprawki miałam ciut delikatniejsze :) mniejsze :) ale jeszcze kilka zerknięć w lustro i zacznę się rozpoznawać ;)

Martwiłam się o to, że jakieś dziwne szkła lekarz mi wypisał. Sprawa się wyjaśniła - są dwa sposoby zapisu. Okulista, który tym razem dopasowywał mi szkła był starszy niż wszyscy poprzedni, u których byłam, pewnie uczył się innego zapisu niż oni. Optyk tylko trochę coś mi tam zmienił, żebym nie czuła się jak na morzu ;) i jest ok :)



środa, 13 czerwca 2012

Szczepienie

Dziś Wiki po raz kolejny została zaszczepiona (tym razem na szczęście jedno kłucie), zważona i zmierzona :) Na około 6,5 miesiąca waży 8,8 kg i ma 66,5 cm wzrostu. Pani doktor stwierdziła, że duża z niej dziewczynka :) Przy poprzednim badaniu pod względem wagi była na 50 centylu, tym razem koło 90tego.

Płaczu dużo nie było i ogólnie humor Wiki po szczepieniu nie uległ znacząco pogorszeniu więc można powiedzieć, że było dobrze. Kolejne szczepienie w 13 miesiącu. W międzyczasie mamy tylko na ważenie przychodzić.

Przy okazji wizyty spytałam o uzębienie. Dzieci znajomych w tym wieku miały już chociaż ten jeden ząbek. Wiki do tej pory ma pustą buzię. Pani doktor powiedziała, że dziąsełka na dole się jej zmieniają i pewnie niedługo jakieś zębisko się przebije :) A więc spokojnie czekamy :)

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Zazdrość

Zupełnie przypadkiem znalazłam, ale ... jakby szyte na miarę dla mnie  :'(



Hej "Zazdrość"

Są chwile
gdy wolałabym martwym widzieć Cię
Nie musiałabym
się Tobą dzielić nie nie
Gdybym mogła schowałabym
Twoje oczy w mojej kieszeni
żebyś nie mógł oglądać tych
które są dla nas zagrożeniem


Do pracy
nie mogę puścić Cię nie nie
Tam tyle kobiet
każda w myślach gwałci Cię
Złotą klatkę sprawię Ci
będę karmić owocami
a do nogi przymocuję
złotą kulę z diamentami 



***

Tak mi źle z sobą samą. Męczę się. Męczę Go. Czasami chciałabym przestać istnieć :'(

piątek, 8 czerwca 2012

Seriale

Lubię oglądać seriale :) choćby z tego względu, że odcinki są krótkie i łatwiej zasiąść do nich, niż do 2-godzinnego filmu :) Oglądaliśmy z Mężem między innymi:

  • Blue Mountain State 
http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,7403557,Blue_Mountain_State___telewizyjne_American_Pie_.html
  • Hung 
http://www.popcorner.pl/blogi/serialedylaxa/2011/09/hung__plakat_nowej_serii
  • True Blood - ten i następny serial, jak dla mnie już jest trochę przekombinowany
http://www.tvcountdown.pl/czysta-krew-true-blood.php
  • Vampire Diaries
http://www.tvn7.pl/program/pamietniki-wampirow
  • Cugar town
http://iitv.info/cougar-town/ 
  •  Julia - wczoraj obejrzeliśmy ostatni, dostępny odcinek
http://superseriale.se.pl/seriale/quiz-jak-dobrze-znasz-serial-julia_222189.html
  • Gra o tron - z oglądanie jesteśmy na bieżąco :)
http://www.filmweb.pl/serial/Gra+o+tron-2011-476848

Szukam czegoś nowego Co oglądacie? Co byście zaproponowali?


czwartek, 7 czerwca 2012

Nieprzyjazny tydzień

Kończy mi się ważność "Prawo Jazdy". Jakoś wcześniej nie przybrałam się, nie zarejestrowałam się do okulisty, więc teraz to już dużego wyboru nie było, poszłam w poniedziałek prywatnie. Okulista, starszy pan, przebadał moje oczy dopasował mi okulary, wypisał papierek:

oko prawe sfera: -2,0 cylinder: -1,0 oś: 163 st.
oko lewe   sfera: +1,5 cylinder: -2,5 oś: 180 st.

Jak byłam u niego to jakoś nie spojrzałam na karteczkę (ale zwróciłam uwagę, na to że miał problem z wpisaniem wyników, jakoś tak błądził po kartce wzrokiem) Szybciej z zaświadczeniem udałam się do lekarza medycyny pracy, w tej samej przychodni - bo dopiero takowy lekarz musi mnie jeszcze przebadać i  wystawić zaświadczenie to na podstawie, którego będę mogła wymienić prawko. I tu się trochę zdziwiłam, bo akurat w tej przychodni nie wystawiają takich zaświadczeń. Wkurzyłam się, poszłam w inne miejsce, oczywiście już zamknięte. W międzyczasie spojrzałam na przepisane szkła i tu dopiero ciśnienie mi skoczyło :/ 
Ja się nie znam, ale mam kartki z wynikami z ostatnich kilku badań i patrząc na nie coś mi nie gra. Nie były to badania robione zawsze przez tego samego lekarza, a mimo wszystko zawsze cylinder i oś miałam przy jednym oku tylko, zawsze były to takie same wartości pomimo zmiennych sfer, a tu nagle coś takiego? Nie wiem, ale mam wrażenie, że jest coś nie tak. Boję się kupić okulary z takimi szkłami, bo jeszcze się okaże, że nie będę mogła w nich chodzić, a wiadomo ile kosztują szkła :/


Kolejnego dnia poszłam do innego lekarza medycyny pracy. Pani doktor przyjęłaby mnie od razu gdybym tylko pieniądze i chęci miała. Dowiedziałam się, że w związku ze zmianami jakiejś tam ustawy, nie będą już wydawane prawka bezterminowe, teraz jest ostatnia szansa na takowe. W przyszłości to na max 15 lat. I dobrze trafiłam, bo właśnie ta pani rozpatruje wnioski o bezterminowe ...(przy czym pani zaprosiła mnie na następny dzień i prosiła, żebym jeszcze przed przyjściem do niej zadzwoniła to się konkretnie umówimy ...) Jeżeli będzie mogła wydać mi zaświadczenie z zapiskiem "bezterminowo" to badanie będzie mnie kosztować 200,00 jeżeli terminowe to 100,00. No i znowu jestem zła i jak to ja podejrzliwa? Cena uzależniona od wyniku badania? Coś mi tu śmierdzi :/ Siostra za badania robione w szkole jazdy płaciła 50 zł i ze znacznie gorszym wzrokiem bez problemu zapisek "bezterminowe" dostała.

Nie wiem, z badaniem się wstrzymam chyba do przyszłego miesiąca. Może nic w tym czasie na gorsze się nie zmieni. Natomiast jutro pójdę zapytać się o okulary. Wybiorę jakiegoś optyka, który współpracuje z okulistą, żeby mi jeszcze sprawdzili wzrok, za nim zapłacę za szkła.


Wczoraj, tak jak pisałam w poprzednim poście Wiki dała mi ostro popalić. Wieczorem, a raczej w nocy jeszcze na dokładkę spięcie z Mężem :( Także spać niewiele spałam, humor bez komentarza, kompleksy z myśli sito mi robią, łuszczyca swędzi ze zdwojoną siłą ... 
...
...

Oby druga połowa tygodnia była lepsza.


***

Pozwoliłam sobie rozweselić tego smętnego posta fotkami, dzisiejszymi zdobyczami :)

środa, 6 czerwca 2012

Dziś od rana rozryczana

Wiki od rana dawała mi nieźle popalić. Mały śpioch się nie wyspał i nic nie było w stanie poprawić jej humoru. Trochę pospała to obudziła się z uśmiechem na buzi i na spacerze (a właściwie na zakupach) było fajnie. Dodatkowo zadowolona była, bo ciocia, która zupełnie przypadkiem ruszyła nam z pomocą, zabawiała ją :) Niestety, nadeszło zmęczenie i znowu ryk :( Już sama nie wiem, może to nie zmęczenie, nie niewyspanie, ... ? Może coś jej jest? 

Wczoraj nasza Kruszyna to istny Anioł była, dziś Diabełek rozwrzeszczany. W poniedziałek również Diabełek. Ciekawe jak jutro będzie.

Cieszę się, że Mąż już w drodze do domu. Może z Tatusiem będzie jej lepiej.

wtorek, 5 czerwca 2012

Żłobek

Zapisaliśmy Wiki do żłobka. Cieszę się i wręcz przeciwnie. Cieszę się bo żłobek dość blisko, mała grupa dzieci i wydaje mi się, że fajny. I udało się dogadać co do wcześniejszej godziny otwarcia żłobka.  Myślę, że będzie ok, choć wiadomo wyjdzie w praniu. Myślę, że Wiki biorąc przykład ze starszych dzieci, będzie szybciej uczyć się, będzie odważniejsza i takie tam.

Z drugiej strony ciężko mi sobie wyobrazić, że zostawię Wiki na tyle godzin z obcymi ludźmi :( że w ogóle tyle godzin bez niej będę (planuje wrócić do pracy na cały etat), a ona beze mnie i bez taty, że nie będzie przy niej nikogo bliskiego jak będzie płakać z jakiegoś powodu :(. Już żałuję tych wszystkich chwil, które stracę, przegapionego pierwszego kroczku ... 

Ehh mam czas do września na oswojenie się z tą myślą. :( Wiki we wrześniu nie będzie miała jeszcze nawet 10 miesięcy :(