Gąsienicę Wiki dostała od Cioci z Anglii na święta i od tego czasu, systematycznie przemierza ona nasz pokój w tą i tamtą stronę :) Wiki wcale jej nie ciągnie za sznureczek, specjalnie do tego przewidziany :) Ona bawi się nią jak samochodem :)
Gąsienica, jak widać na załączonym obrazku jest bardzo kolorowa. Na każdym kole (tak, tak, to 8-kołowa gąsienica ;)) ma ciekawy rysunek, który podczas jej toczenia się wygląda jeszcze lepiej. Na grzbiecie, gąsienica wiezie 3 kulki, w których są mniejsze kuleczki. Kulki na plecach gąsienicy wprawiane są w ruch, kręcącymi się kołami i dzięki swojej zawartości delikatnie grzechoczą. Uśmiechniętą głowę gąsienicy, można skierować, w którąkolwiek stronę.
To kolorowe zabawko-stworzenie nabiera ogromnych prędkości przemierzając odległość między mamą/tatą, a Wiktorią. Czasem jedzie wolniej, ale slalomem. Innym razem zjeżdża sobie ze specjalnie dla niej przygotowanej pochylni. Zdarza się, że po drodze wykolei się i pogubi swoje kolorowe kulki, które stają się oddzielną zabawką.
Kulki mogą być użyte jako grzechotki. Można je turlać, lub wrzucić do miski i pokręcić (fajnie wirują). Można je chować przed uczestniczącą w zabawie osobą. Mogą również zbijać specjalne butelko-kręgle. I pewnie wiele innych rzeczy mogą robić :) wystarczy trochę wyobraźni.
Zabawka jest porządnie wykonana. Pomimo licznych upadków z wysokości, zderzeń z nogami krzeseł itp. nie widać na niej żadnych śladów.
Spodoba się i dziewczynce i chłopczykowi. Bawić się nią mogą takie maluchy co to raczkować dopiero zaczynają i dzieci starsze, które już biegają.
Niestety w polskich sklepach chyba nie można jej kupić. Znalazłam ją natomiast na Amazon.com
W odpowiedzi na pytanie Ewy informuję, że kuleczki jak i cała gąsienica nie nadaje się do zabaw w wodzie :) a to z powodu tego, że nie jest ona klejona, tylko skręcana na śrubki, które mogłyby zardzewieć.
***
W odpowiedzi na pytanie Ewy informuję, że kuleczki jak i cała gąsienica nie nadaje się do zabaw w wodzie :) a to z powodu tego, że nie jest ona klejona, tylko skręcana na śrubki, które mogłyby zardzewieć.
Ale super zabawka :) współczesne dzieciaki to mają szczęście :)
OdpowiedzUsuńU nas od razu te kulki wylądowałyby w wannie. Nadka uwielbia topić nowe zabawki. Myślisz, że przeszłyby tę próbę?
OdpowiedzUsuńsuper zabawka! i te kulki
OdpowiedzUsuńFajna zabawka:)
OdpowiedzUsuńMieliśmy z Fisher Price żyrafę w którą wkładało się takie przezroczyste klocki, każdy inny podobne właśnie do tych kulek, a jak z trwałością tej zabawki?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie trwała, póki co ma tylko lekko widoczne otarcia na kuleczkach, tak poza tym wszystko działa :)
Usuńa, już doczytałam, czasami takie zabawki można w lumpeksach dostać za grosze
OdpowiedzUsuńFaktycznie, podobne do tej kociej kuli smakuli :)
OdpowiedzUsuń