Wydawnictwo Papilon
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 32
Kategoria wiekowa: 3+
Link do książki na stronie wydawcy
Kolejna książeczka o Elmerze trafiła w rączki Wiki. Kruszynka tak ją pokochała, że co wieczór upomina się, żeby jej ją przeczytać (nawet jeżeli wcześniej czytałam inną bajkę) później sama ją czyta, a na koniec wkłada ją między szczebelki i materac i tak zasypia :)
Oprócz książeczki "Elmer i zagubiony miś" posiadamy jeszcze trzy inne opowiadania o Elmerze:
Jednak opowieść o słoniku, który zgubił misia, jakoś najbardziej Wiki przypadła do gustu. I wcale się nie dziwię. W końcu nasza córcia też ma swoje ukochane misie, które muszą z nią spać i poduszeczkę, którą nosi ze sobą nawet do żłobka (jak jest niewyspana, bo jak się wyśpi to zazwyczaj książki do żłobka zabiera :))
Elmer pewnego wieczoru usłyszał płacz. Okazało się, że płacze mały słonik, który zgubił maskotkę i bez niej nie mógł zasnąć. Elmer jak zwykle wpadł na doskonały pomysł i przyniósł słonikowi swojego misia. Następnego dnia wybrał się na poszukiwania zaginionego misia i ... oczywiście, że go znalazł :)
"Elmer i zagubiony miś" to piękna historia, opowiedziana prostymi słowami i jak to zazwyczaj bywa z książkami z tej serii, zawierająca morał:
"Nie trzeba się wyróżniać, by być wyjątkowym"
Chyba każde dziecko ma swoją ukochaną przytulankę, z którą zasypia i która je pociesza. Dlatego też ta historia do każdego dziecka trafi i stanie się mu bliska.
Słoń w kratkę daje dzieciom dobry wzór, pokazuje, że trzeba się dzielić, pomagać innym, uczy tolerancji,... Dlatego uważam, że książeczki z serii o słoniu w kratkę warto dziecku kupować. Czytanie ich zaszczepi w dziecku pozytywne wartości i co przyszłości zaowocuje :)
O tak sypia nasza córcia :)
Nie wiedziałam wcześniej o istnieniu tej książeczki. :) widzę, że jest bardzo kolorowa i na pewno spodoba się nie jednemu maluchowi. :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się ilustracje w tej książeczce ;)
OdpowiedzUsuńMam jednego Elmera, ładny:)
OdpowiedzUsuńAle słodziutko sobie Wiki śpi :)
OdpowiedzUsuńJuż chyba wcześniej wspominałam, że podobają mi się ilustracje w tej książeczce :)