Jakiś czas temu, byliśmy na Pikniku Dacii, pisałam o tym TU. Chcieliśmy wziąć udział w konkursie organizowanym przez tę Firmę, jednak okazało się, że trzeba odbyć najpierw jazdę próbną. Tak więc Mąż umówił się na wczoraj i jazdę ma już za sobą :) Na poniższych zdjęciach samochody, którymi Mąż jeździł :) Fajne, co :) ?
Nowa Dacia Logan MCV (źródło: dacia.pl) |
Nowa Dacia Sandero (źródło: dacia.pl) |
Spodobało się mojemu Mężczyźnie :) Jak wysiadł z Dacii Logan miał taką minę, jak wracając z naszej pierwszej randki :) A później jak już wrócił na ziemię i odpalił naszego Forda 94 to padły słowa: " O matko, ale te pedały ciężko chodzą ... "
http://dacia.pl/konkurs-piknik/ |
Także po pierwsze, bierzemy udział w konkursie :) po drugie w poniedziałek po wypłacie idę znowu kupić jakieś zdrapki. Zachłanna nie jestem, wystarczy, że wygramy przykładowo 77.777 w "szczęśliwej 7" ;) Zdrapki wybierać będzie Wiki, ona ma chyba więcej szczęścia w konkursach niż my :) ale o tym w przyszłym tygodniu napiszę :)
Nasz mały kierowca :) |
Siedzimy w Planecie Kebab, niedawno padło pytanie czy chcę dużego, czy małego kebaba, więc jak Mąż zaczął mówić "Dobrze, że wziąłem ten mały ..." byłam przekonana, że mówimy o kebabie, bo faktycznie małym można było się najeść do syta, tymczasem Mąż ciągle jeszcze myślami w Dacii :)
Nowy samochód i własne mieszkanie - to nasze marzenia, a Wy o czym marzycie?
***
Przypominam o trwającym konkursie :) LINK DO POSTU KONKURSOWEGO
i zapowiadam KONKURS PAŹDZIERNIKOWY
Nowy samochód i własne mieszkanie - to nasze marzenia, a Wy o czym marzycie?
***
Przypominam o trwającym konkursie :) LINK DO POSTU KONKURSOWEGO
i zapowiadam KONKURS PAŹDZIERNIKOWY
Uwielbiam samochody, najbardziej Reanault Clio to nowsze ;)
OdpowiedzUsuńteż mi się podoba :)
Usuńpiękne :) ja mam w końcu swój własny do pół roku i jestem szczęśliwa heh
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała mieć swój samochodzik:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nasze marzenia są zbieżne. W Polsce młodym ciężko się wybić :(. My z Miśkiem nawet nie mieszkamy jeszcze razem z tego powodu, że w stolicy ceny za wynajem są kosmiczne. Czekamy kolejne 2 lata aż skończę studia i znajdę jakiś etat, ale WŁASNE mieszkanie wydaje się jeszcze bardziej odległe.
OdpowiedzUsuńfakt strasznie trudno teraz mieć coś swojego, w sumie człowiek wziąłby kredyt i kupił ... ale kto wie jak to z pracą będzie?
UsuńJa to bym chciała cadillaca z 60 roku <3 !
OdpowiedzUsuńTen pierwszy fajny, drugi mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywny tekst. Jak wiadomo by wygrać trzeba grać więc życzę wam powodzenia!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŁadna ta dacia :>
OdpowiedzUsuńPiękny, piękny :) pochwalę się, że samochód marzeń kupiłam w tym miesiącu, więc teraz zostaje mi marzyć o mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci spełnienia tych marzeń :)
Dzięki :)
UsuńFajnie, że masz wymarzony samochód :) to teraz faktycznie pora na większe wyzwanie, trudniejsze do spełnienia marzenie - mieszkanie. Powodzenia :)
Drugi dzidziuś...
OdpowiedzUsuńPiękne. Czy licząc koszt sprowadzenia auta z usa opłaca się je stamtąd sprowadzać?
OdpowiedzUsuń