Minął kolejny tydzień i weekend. W sobotę odwiedziliśmy znajomych, w niedzielę moich rodziców :) Wszyscy zachwycali się Wiktorią :) Teraz to faktycznie można się nią zachwycać :) Od chwili kiedy zaczęliśmy ją dokarmiać, obdarza uśmiechami każdego :) jest bardzo towarzyska. Ten mały mądry człowieczek wszystkim się interesuje, przygląda się z ciekawością, ćwiczy swoje umiejętności :) Zaczęła zwracać uwagę na zabawki :) i własne rączki. Z dnia na dzień widać, że coraz świadomiej porusza paluszkami. Już chce łapać w dłonie butelkę :) i pewnie lada moment uda się jej to :) Grucha jak gołąbek, a gdy inni dołączają do niej w tym gruchaniu śmieje się całą buzią :)
Takie dzieciątko to sama radość :) ja już nie mogę się doczekać takiego maleństwa w domu.
OdpowiedzUsuń