świąteczny

Rotator

niedziela, 30 marca 2014

Intensywny weekend

Piękna słoneczna pogoda i intensywnie spędzony czas - tym się charakteryzował ten weekend. 

łuszczyca, ogólnopolskie stowarzyszenie chorych na łuszczycę psoriasis
W sobotę byłam po raz pierwszy na warsztatach organizowanych przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Chorych na Łuszczycę "Psoriasis". Właściwie nie zaglądam na forum "Psoriasis", a tym bardziej nie udzielam się tam, więc miałam spore obawy przed spotkaniem z osobami, które między sobą się znają, a mi są zupełnie obce. Wiedziałam jednak, że na warsztatach pojawi się Agnieszka, znana mi dotychczas wyłącznie z bloga. To właśnie dzięki niej dowiedziałam się o planowanym spotkaniu i dzięki niej zdecydowałam się na uczestnictwo w nim. Dziękuję Ci Agnieszko :) za te ciepłe e-maile, za to że mnie namawiałaś i informowałaś :) Cieszę się, że miałyśmy okazję poznać się :) cieszę się, że zdecydowałam się na spotkanie z innymi chorymi. Miałaś rację, wróciłam z warsztatów z jakąś dodatkową, pozytywną energią :) i postanowieniem, że biorę się za siebie. To niesamowite, wszyscy obecni na warsztatach to osoby uśmiechnięte, bardzo sympatyczne, otwarte i chętne do dzielenia się swoimi doświadczeniami i nie tylko :) Ciągle brakuje mi czasu, ale muszę chociaż raz na jakiś czas zacząć zaglądać na forum :) chciałabym poznać wszystkich bliżej, poznać ich historie, mieć w nich wsparcie :)

W sobotę byłam również po raz pierwszy w naszym nowym mieszkaniu :) Powiem Wam, że najchętniej to już bym się do niego przeprowadziła :) Wiki biegała po pokojach, szczęśliwa z tak dużej ilości miejsca :) i echa odbijającego się od ścian. Mąż chodził, mierzył, zapisywał. A ja patrzyłam, oglądałam, a byłam tak podekscytowana, że nie wiele widziałam. Tzn. niby widziałam, ale mój mózg rejestrował tylko to uczucie radości, a szczegóły pomijał :) Musiałam jeszcze raz wszystko na zdjęciach obejrzeć :) W końcu będziemy mieli NASZE miejsce :) Jeszcze dużo czasu i pieniędzy będziemy potrzebowali by ogarnąć i umeblować mieszkanie. Zaczniemy od zupełnie podstawowych i niezbędnych rzeczy, ale w końcu uwijemy sobie to gniazdko :) Na początku, szczególnie przez pierwszy rok, będzie bardzo ciężko, ale damy radę :) 

Sobotę zakończyliśmy nieplanowaną imprezą :) I wiecie co? Dowiedziałam się, że znajoma z tej imprezy również ma łuszczycę! Świat jest taki mały i pełny niespodzianek. 

Dzisiaj byłam wykończona i z rana ciężko było mi się pozbierać, ale za to po południu odpoczęłam wygrzewając się na słoneczku. Strasznie żałuję, że ten weekend już się skończył. Chociaż sami wiecie jak to jest. Czas ostatnio coraz szybciej ucieka. Jutro będzie poniedziałek, a już za chwilę kolejna sobota i tym razem spotkanie z blogerkami :) Jeszcze jedna chwila i będę przenosić swoje rzeczy do nowego mieszkania :) Nie mogę się doczekać, taka jestem już niecierpliwa :)

5 komentarzy :


  1. Ylllo, bardzo się cieszę, że się odważyłaś, naprawdę cudnie było Ciebie poznać i także od Ciebie to ciepło i pozytywna energię dostać. Cieszę się, że czułaś się dobrze podczas spotkania :)
    Pozwolisz, że ten Twój post podlinkuję na forum?
    Trzymam kciuki za Twoje leczenie i za Wasze nowe mieszkanie! Fajny czas przed Tobą - szykowanie nowego gniazdka :) Życzę duuużo ciekawych pomysłów, inspiracji i... pieniążków :)
    Fotki ze spotkania wyślę Ci na maila :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie intensywny miałaś weekend. Nie mogę się już doczekać naszego spotkania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty jesteś jedyną osobą jaką 'znam' z łuszczycą. Nie mam jeszcze postawionej diagnozy, ale kolejne płaty łuszczycy mi wyskoczyły. Wszystkie na stawach. Na dłoni, na łokciach, na kolanach i na kostce... Maść pomaga, ale nie na jakoś super długo :/ Szczególnie na dłoni denerwuje mnie ten mały płat łuszczycy :/ bo mimo, że jest mały, to jednak rzuca się w oczy :(
    Powodzenia z szykowaniem mieszkania :D I dużo kasiurki na to życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) a o łuszczycy, jakbyś chciała się coś dowiedzieć to polecam forum http://luszczyca.org.pl/p2/

      Usuń
  4. Moja 6letnia córeczka ma zdiagnozowaną łuszczycę,smarujemy czym się da, podajemy Wit.D, olej z czarnuszki i omega-3a jest coraz gorzej, dopiero 15lipca mamy wizytę w poradni dermatologicznej w szpitalu na Wołoskiej(czekamy pół roku),jesteśmy załamani...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)