Dziś tak krótko, bo po świętach jakaś taka jestem pełna, ciężka, rozleniwiona ... :)
Sama pierniczków nie piekę, więc swoimi pochwalić się nie mogę. Pochwalę się za to pierniczkami mojej Teściowej :)
Dostaliśmy całe pudełko takich pachnących przyprawami, przyciągających oko, cudnych pierniczków :)
Wiki tak się w nich rozsmakowała, że chciała chyba spróbować każdego. Wczoraj co którego wzięła, to go poobgryzała i resztę mamie oddała, a sama tymczasem już kolejnego łapała i próbowała :) Spryciara
Kiedyś dostanę przepis na te pierniczki, przepis przekazywany z pokolenia na pokolenie, a póki co dostaję gotowe pierniki :)
ale smacznie wyglądają, podoba mi się przystrojenie kolorowymi perełkami ;)
OdpowiedzUsuńtrochę czasu Teściowa poświęciła, żeby je przystroić. Powiem jeszcze, że były pierniki literki, dla każdego jego literka i ludziki i inne kształty, których niestety nie zdążyłam uchwycić.
UsuńSmacznie wyglądają C:
OdpowiedzUsuńa jak smakują :) mmm
UsuńMmmm... domowe pierniki=niezapomniany smak :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :) Smak jest wyjątkowy :)
UsuńŚliczne pierniczki ;)
OdpowiedzUsuńi pyszne :)
UsuńRobienie pierników to jedna z najlepszych tradycji świątecznych! Uwielbiam je robić :D Proponuję w przyszłym roku się pokusić, córeczka będzie miała dużo zabawy :)
OdpowiedzUsuńFakt w przyszłym roku to już będzie mi mogła pomagać :) Może faktycznie zbiorę się w sobie, pójdę po przepis i zrobię wraz z córcią :)
UsuńMy piekłyśmy, ale piękne to wyszły tylko mojej siostrze, puszkę zresztą dostaliśmy jeszcze pod choinkę :-) Znam to uczucie ociężałego rozleniwienia i przejedzenia, źle mi z tym...do tego stopnia, że czytam o diecie owocowo-warzywnej :-) Ale póki karmię posty odpadają, pozostaje mi wprawiać się ograniczaniem słodyczy ;-)Pozdrawiam Was ciepło !
OdpowiedzUsuńStrasznie ociężała przez te święta się zrobiłam, ale jakoś na dietę nie mogę przejść, zbyt wiele jeszcze dobrych rzeczy do zjedzenia jest :) W tym roku strasznie dużo słodyczy dostaliśmy :) i ciężko jest mi się powstrzymać :)
UsuńPiękne pierniczki. Ja też podostawałam pierniczki od babci, sąsiadek i siostry. I w końcu pierwszy raz sama zrobiłam :)
OdpowiedzUsuń:) ja kiedyś też w końcu zrobię sama :) póki co czekam na nowy piekarnik bo obecny jest nieprzewidywalny (dobry wykręt, co nie? ;))
UsuńNie mam piekarnika :((
OdpowiedzUsuńTo chociaż wirtualnie się z Tobą podzielę pierniczkami :)
Usuń