Dziś Mąż podesłał mi link, do takiego fajnego urządzenia KLIK :)
Czytam sobie i coraz większy banan na mojej twarzy się maluje :)
- nie musisz być obecna/y przy gotowaniu :)
- nie musisz mieszać, podlewać, przewracać ... :)
- nie ma możliwości przypalenia potraw :)
- posiada zabezpieczenia, pozwalające pozostawienie wolnowara na wiele godzin bez nadzoru,
- duszenie nie wymaga dodatkowego tłuszczu,
- wyjmowane kamienne naczynie można używać bezpośrednio na płycie grzewczej, w piekarniku, nadaje się do mikrofali, można przetrzymywać w lodówce i chłodziarce,
- podtrzymuje ciepło potraw, po zakończeniu gotowania,
- zużywa dużo mniej energii niż tradycyjne gotowanie.
Super! Wstawiasz obiad i wychodzisz do pracy, a jak wracasz jest gotowy, ciepły, tylko na talerz nałożyć :) Chcę to :)! Lubię to!
ale, ale chwileczkę, powoli ...
Posiadacie takie urządzenie? Używacie? albo znacie kogoś kto używa? Co o nim sądzicie? Ściema, czy faktycznie warte swojej ceny? Jeżeli faktycznie spełniłoby moje oczekiwania, to może i nie dużą cenę za to musiałabym zapłacić, ale jakby miał to być tylko kolejny gar zawalający moją kuchnię, to szkoda by mi było tej kasy.
Podzielcie się swoimi uwagami.
W sumie to nie słyszałam nigdy o Crockpot, ale jestem ciekawa opinii tych, co już mają, bo to fajna sprawa musi być ;)
OdpowiedzUsuńEwa chyba ma coś takiego. Pisała o tym u siebie, tak mi się kojarzy.
OdpowiedzUsuńYyyy... Jak czytałam ten opis to jakbym czytała o szybkowarze od Philipiaka (zboczenie zawodowe) :D
OdpowiedzUsuńSama bym chciała takie cuś... także też jestem ciekawa opinii o tym urządzonku :)
OdpowiedzUsuń