świąteczny

Rotator

wtorek, 3 grudnia 2013

Ospa

Byliśmy na kontroli u lekarza. Tak się złożyło, że dziś już Wiki była w centki, więc nie była to tylko kontrolna wizyta u lekarza. Werdykt pani doktor wydała bez zastanawiania się: OSPA.

A wczoraj były tylko dwie krostki, które mnie niepokoiły ...


AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Ja jeszcze nie chorowałam na ospę! Babcie też nie chorowały!

Ręce mi opadają. 


8 komentarzy :

  1. Ale macie pecha. Współczuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, te choróbska są straszne ;/ Trzymajcie się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. no masz ci los :( ale lepiej jak teraz przejdzie niż byłaby starsza. zdróweczka!

    OdpowiedzUsuń
  4. O masz. Uważaj na siebie, bo im człowiek starszy, tym gorzej przechodzi.
    Ospa to jedna z tych chorób, których nie cierpię. Pozornie niegroźna, ale jej powikłania bywają poważne. Dlatego wyczulam zawsze na to, że jak cokolwiek Cię zastanawia w przebiegu tej choroby, to pędem do lekarza. Oby szybko przeszła!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki. To faktycznie już kwalifikuje się jako wielki pech. Już nie mogę się doczekać, kiedy wszyscy zdrowi będziemy

    OdpowiedzUsuń
  6. Szybkiego powrotu do zdrowia. Uważaj na Siebie i na Babcie - bo Ospa w wieku dorosłym jest bardzo niebezpieczna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj obyś się nie zaraziła! Dla Wiki dobrze, nie będzie później pamiętać męczącej choroby :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurde :/ jak nie jedno to drugie :/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)