świąteczny

Rotator

środa, 18 kwietnia 2012

Gafa :)

Dziś Mąż powiedział do mnie Wiktorio!!! Zapewniam Was, że to nie moje imię ;)


4 komentarze :

  1. O kurde heheh dobrze, że córeczka ma na imie Wiki (;

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tak ciągle się przebywa z dzieckiem to człowiek i zaczyna się pieścić i to Wiki, Niuniu ... to wchodzi tak głęboko do głowy, że potem wyskakuje w zupełnie nieoczekiwanej chwili :) Coś o tym wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam 11 lat młodszą siostrę, opiekowałam się dużo nią jak była mała. Jak Wiki się urodziła, to ciągle sunęło mi się imię siostry na usta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. skąd ja to znam:)) Jak mój synek się urodził to często mówiłam na niego imieniem mojego brata:) Teraz z kolei zdarza mi się mylić imiona moich dwóch ukochanych facetów (małego i dużego), na co duży reaguje, że przecież chciał, żeby syn miał jego imię i to ja się nie zgodziłam. I całe szczęście:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)