świąteczny

Rotator

poniedziałek, 7 października 2013

Zdrapka "Srebro i złoto"

Kolejna zdrapka w moich łapkach :)

zdrapka,

Najpierw zdrapuję liczyby wygrywające

yllla, zdrapka, nadzieja matka głupich

Potem dłuuuuuugo trzymam kciuki i w myślach proszę proszę proszę ...
Zdrapuję moje liczy ....

zdrapka, nadzieja matka głupich

I cóż, jak zwykle NIC. Totalne zero.

Ale nadzieja, matka głupich, więc pewnie za miesiąc znowu zdrapkę kupię :)

17 komentarzy :

  1. Mnie się udało wygrywać w zdrapkach jedynie kilka złotych. Pamiętam że zabawa była przednia,

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam wolę za te 2 zł za zdrapkę kupić chrupki serowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to możemy sobie rękę podać, bo ja mam dokładnie takie samo szczęście ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja w zdrapkach też nigdy nie wygrałam :( ale teraz zaczęłam obstawiać mecze i w tym mi lepiej idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kiedyś w zdrapce wygrałam kolejną zdrapkę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nigdy nie miałam szczęścia w tego typu grach ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Kto nie próbuje ten nie wygrywa :) Ja teraz puszczam smsy do RMFki.

    OdpowiedzUsuń
  8. właśnie , więc ja próbuję raz na jakiś czas :)
    do RMF 2 razy wysłałam smsa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja raz wygrałam 16 zł ; P. Powodzenia życzę ; PP

    OdpowiedzUsuń
  10. żeby wygrać trzeba grac = masz większe szanse niż ja :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mój starszy syn uwielbia tą zdrapkę krzyżówkę
    a mąż któregoś razu tak drapał drapał i miał już 40 zł o wyszło na zero potem ale zabawę miał dobrą :P

    życze dużych wygranych

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)