Nie wiem jak to się stało, ale Kici Koci do tej pory nie znałam, a tymczasem to taka fajna bohaterka. Książkę "Kicia Kocia ma braciszka Nunusia" znalazłam szukając kolejnej pozycji o pojawieniu się w domu niemowlaka. I takim sposobem znalazłam całą serię książek godnych uwagi.
Kicia Kocia przez 9 miesięcy, niecierpliwie czekała, aż urodzi się jej braciszek. Śpiewała mu i ciągle pytała się go, kiedy do niej wyjdzie. W końcu mama pojechała do szpitala. W tym czasie Kicia Kocia wraz z babcią, zajęła się przygotowywaniem kącika dla maluszka. Gdy rodzice przywieźli Nunusia do domu, Kicia Kocia przywitała go z radością. Co było dalej? Czy ta radość trwała niezmiennie, czy może inne, miej przyjemne uczucia dopadły Kicię Kocię?
"Kicia kocia ma braciszka Nunusia" to cieniutka książeczka, z prostym tekstem i równie prostymi ilustracjami. Jednak zwraca ona uwagę, na wszystko to, co w pierwszych miesiącach po pojawieniu się w domu malutkiego dziecka, może się przydarzyć. Kicia Kocia cieszy się, że będzie miała braciszka (tak jak Basia i Franklin z wcześniej opisanych książek). Nie martwi się na zapas tym, że będzie mniej ważna dla rodziców (jak przykładowo Królewna Lenka). Kicia Kocia czeka niecierpliwie na braciszka. Przekazuje mu swoje łóżeczko i grającą myszkę, którą bardzo lubiła, ale karuzelki nie chce dać. Kicia Kocia cieszy się z przybycia Nunusia, ale już w pierwszych dniach zauważa, że to on teraz jest najważniejszy, że dla niej rodzice mają mniej czasu i zaczyna zastanawiać się, czy mama jeszcze ją kocha. Z czasem zaczyna się wściekać, że ciągle musi czekać, bo Nunuś akurat ... Kicia Kocia zauważa, że lepiej jest być niemowlakiem, bo nim wszyscy zajmują się w pierwszej kolejności, dlatego chce się cofnąć do tych czasów. Jednak tata przedstawia jej argumenty, które pokazują, że fajniej jest być starszakiem. Książeczka "Kicia Kocia ma braciszka Nunusia" pokazuje dziecku, że może się ono opiekować młodszym bratem/siostrą, może mamie pomagać, a rodziców takie zachowanie ucieszy. Na samym końcu książki pada zapewnienie o obustronnej miłości. Tak, Kicia Kocia, pomimo tego, że złościła się na braciszka, kocha go, a rodzice kochają ją.
Media Rodzina
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 24
Kategoria wiekowa: 2+
Link do książki na stronie taniaksiazka.pl
Za książkę dziękuję
Czytałam 2 lata temu kilka książeczek z serii, a ostatnio dostałam dwie o Kici Koci i Nunusiu.
OdpowiedzUsuńI podobają Ci się?
Usuńuff, na szczęście u nas obyło się bez zapotrzebowania na taką książeczkę, Mała czuje się coraz bardziej zżyta z braciszkiem
OdpowiedzUsuńTo świetnie :) Niektóre dzieci od małego poprostu lubią inne dzieci :)
Usuń