Dzisiejsza noc obfitowała w sny. Jeden z nich możnaby zaliczyć do tych zdecydowanie niechcianych.
Śniło mi się, że mój Mąż planował swoje życie ze swoją byłą (A.). Ona wspominała coś o tym, że musi mu kupić kurtkę. Rozmowa miała miejsce w szpitalu, przysłuchiwał się jej obecny partner A. Ja całość rozmowy słyszałam jakby zza ściany, jakbym podsłuchiwała. Zastanawiałam się co z nami? Ze mną i naszą córką? Zastanawiałam się, jak tak można: on ma swoje życie, żonę, dziecko, ona ma partnera - jak tak po prostu mogą wszystko zostawić i wrócić do siebie? planować wspólny wyjazd w góry?
Ciekawe, czy ten sen będzie z serii tych proroczych? Czy A. (czy ktoś inny z przeszłości Męża) będzie próbowała nawiązać kontakt? ...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)