Zagadki Czuczu to zestaw kartoników zawierających 150 pytań i odpowiedzi przygotowanych specjalnie dla dzieci w określonym wieku. My posiadamy zagadki dla najmłodszych, czyli dla maluchów 2- 3 letnich.
Zagadki kupiłam Wiki na drugie urodziny. Pierwszy raz przeglądałyśmy je w szpitalu. Gdy Małą podłączano do kroplówki, ja brałam ją na kolana i między innymi zadawałam kolejne pytania. Na początku naszej Kruszynie starczało cierpliwości tylko na 3- 6 pytań. Teraz jednorazowo potrafimy przejrzeć ok połowy pytań. Nie twierdzę, że fakt iż Wiki dłużej potrafi się skupić na zabawie jest zasługą Czuczu, ale z pewnością i one się do tego przyczyniły.
Zagadkami Czuczu bawiłyśmy się mniej lub bardziej systematycznie. Nigdy nie namawiałam córki na tę zabawę, żeby jej nie zniechęcić. Patrząc z perspektywy prawie roku, mogę powiedzieć, że im Wiki była starsza, tym chętniej sięgała po Czuczu. Obecnie Kruszyna zna już odpowiedzi na wszystkie pytania, a zagadki nadal bardzo lubi i chętnie je przynosi, żeby razem się pobawić.
W Zagadkach Czuczu pojawiają się pytania z różnego zakresu wiedzy.
Gdzie jest więcej, a gdzie mniej?
Co jest mniejsze, a co większe?
Co jest wyżej, a co niżej?
Co jest nad, a co pod?
Do góry, do dołu, w stronę ...
Co jest koloru czerwonego?
Co jest trójkątne?
Co z czym połączyć?
Która droga prowadzi do?
Czym się różnią obrazki?
Jak również pytania uczące cyfr 1,2,3 oraz ogólnej wiedzy o otaczającym nas świecie.
Wiedząc, że Kruszyna zna odpowiedzi na poszczególne pytania, często je zmieniam, lub zadaję w innej formie. Na początku tego nie robiłam, ale zorientowałam się, że Wiki po prostu pamięta dobrą odpowiedź. Zmiana pytań sprawia, że dziecko musi się nad nimi zastanowić. Nie może bezmyślnie odpowiadać.
W zagadkach pojawiają się również takie pytania, do zmiany, których zwyczajnie zostałam zmuszona, bowiem Wiki jeszcze nie potrafi zbyt wiele powiedzieć. Nie mogę zadać jej pytania "Kto ukrył się w liściach?" dlatego pytam, gdzie jest jeż.
W ten sposób, lekko zmieniając pytania, można dostosować je do umiejętności naszego dziecka.
Główną zaletą Zagadek Czuczu jest to, że uczą zapewniając jednocześnie świetną zabawę. Ważne jest również to, że można się nimi bawić dosłownie wszędzie. Zagadki bowiem są na tyle małe, że można schować je choćby w
torebce. Są spięte więc nie musimy obawiać się zgubienia którejś z
kart. Mają sztywne pudełko chroniące kartoniki przed pognieceniem i wybrudzeniem podczas
przenoszenia. Świetnie nadają się do zabawy podczas jazdy np pociągiem, czy też podczas oczekiwania na wizytę u lekarza. Warto zabrać je również na urlop :) bo nigdy nie wiadomo, co nas spotka. Jak staniemy w korku na autostradzie, to Czuczu uratuje nas przed piskiem znudzonego dziecka :)
Zagadki Czuczu rozwijają wyobraźnię, logiczne myślenie oraz umiejętność kojarzenia. Ćwiczą spostrzegawczość młodego człowieka i dostarczają mu informacji o otaczającym nas świecie. Znajdziemy wśród nich pytania dotyczące:
- przeciwieństw,
- kształtów,
- kolorów,
- cyfr 1 - 3,
- informacji o naturze.
Zagadki Czuczu choć są niewielkiego rozmiaru przekazują na prawdę olbrzymią wiedzę.
Zagadki Czuczu choć są niewielkiego rozmiaru przekazują na prawdę olbrzymią wiedzę.
W najbliższym czasie planuję kupić zagadki dla dzieci w wieku 3- 4 lat. Jak już je przetestujemy ;) to napiszę również o nich, a póki co, śmiało mogę polecić zagadki dla najmłodszych. Dzięki nim bez wysiłku i w przyjemny sposób przekażemy dzieciom ogromną wiedzę.
Czuczu w swej ofercie oprócz zagadek dla maluchów 2-3 letnich posiada również zagadki dla dzieci w wieku 3-4, 4-5 i 5-6 lat. Możecie je zobaczyć na stronie www.czuczu.pl
Widziałam kilka produktów Czuczu i owszem, są bardzo fajne. Takie karty też będę miała za kilka lat na uwadze;)
OdpowiedzUsuńFakt Czuczu mają fajne produkty :)
UsuńMamy te same. Melania ja uwielbia i moze w kółko nad nimi siedzieć. Staram się sama wymyślać coraz to nowe pytania, bo oczywiście moja tez zna juz wszystkie odpowiedzi ;)
OdpowiedzUsuńto może pora na kolejną część :) Mi jakoś ostatnio nie po drodze do empiku, ale w końcu kupię te dla 3-4 latków :)
Usuńu nas te 3-4l lezą i się kurzą.. może trzeba odświeżyć...
OdpowiedzUsuńnie są złe - tak jak piszesz szczególnie do samochodu (o czym wspominaam TU
Może Janka po prostu taka zabawa na razie nie interesuje? Ale przypomnieć Mu o czuczu możesz, zobaczysz jaka będzie reakcja :) My często do lekarza chodzimy, lubię wtedy ze sobą brać czuczu, Wiki wtedy ma zajęcie i tak nie broi :)
UsuńWyjęłam na dłuższą podróż i działają, tylko że na chwilkę.. Obawiam się, że po pierwsze są dla J. trochę za łatwe, a po drugie nie bardzo lubi czekać aż mu przeczytam zadanie (a i ja wolę kiedy bawi się chociaż częściowo sam, a tu bez mamy non stop ani rusz)
UsuńA brojenie w kolejce w przychodni jest chyba w przypadku takich małych charakterkow jak te nasze nieuniknione :D
Skoro dla Janka załatwe te zadania, to może czuczu dla starszych dzieci bardziej by Go zajęły?
UsuńMy teraz przerabiamy czuczu dla 3-4 latnich dzieci i jest w nich sporo zadań łatwych, ale są też za trudne. Przede wszystkim jest już liczenie.
Wiktoria czy to bawiąc się czuczu czy klockami, czy czymkolwiek innym i tak potrzebuje towarzystwa mamy, albo taty. Sama sobą potrafii zająć się tylko wtedy, kiedy mamy gości :) albo sami w gościnie jesteśmy :) W każdej innej sytuacji żąda naszego udziału w zabawie :/
Wiadomo brojenia uniknąć zupełnie się nie da, ale czuczu małą zajmują na dość długą chwilę, więc u nas się sprawdzają.
Bardzo fajne są te zagadki Czuczu. Dla starszych były w przedszkolu, w którym miałam praktyki- dzieciaki uwielbiały się nimi bawić :)
OdpowiedzUsuńwcale się im nie dziwię :) ja sama lubię się nimi bawić, z Wiki oczywiście ;)
Usuń