W najbliższym czasie podejmiemy szereg trudnych, życiowych decyzji. Każda z tych decyzji pociąga za sobą kolejną. Jedną z nich jest wybór kredytu. Kto mieszka w Toruniu ten wie, że na ul. Szerokiej znajduje się wiele banków. Wczoraj odwiedziliśmy kilka z nich i zdobyliśmy trochę informacji.
Po pierwsze wysokość raty kredytu:
1) Zaczęliśmy od tego, że 50000 zł kredytu na 84 miesiące daje nam ratę w wysokości ok 1200 -1400 zł.
2) W pewnym momencie okazało się, że możemy dostać 50000 zł na 72 miesiące i w tym wypadku, rata będzie wynosić ok 1089 zł.
3) W kolejnych bankach dowiadywaliśmy się, że sytuacja wygląda jak w punkcie 1) ale po poinformowaniu o tym, że mamy znacznie lepszą ofertę, okazywało się, że banki mogą nam zaproponować jednak coś jeszcze lepszego niż w punkcie 2)
Podsumowując: mogę dać Ci dużo lepszą propozycję niż Ci przedstawiam, ale Ty o tym nie wiesz, więc to wykorzystam
W sumie rozumiem i tym bardziej dziękuję Pani z Deutsche Banku, za to że dała nam podstawy do dalszych negocjacji.
http://www.zadluzenia.com/artykul/62,jak-poprawic-scoring-bik/ |
Po drugie, dowiedzieliśmy się, że mój Mąż zalicza się do grona klientów o bardzo wysokiej ocenie punktowej. Dobrze mieć tak cennego Męża :)
Po trzecie dowiedzieliśmy się, że punktacja owa spada wraz z ilością złożonych wniosków i idąc tym śladem, że złożyliśmy już 3 wnioski nie wiedząc o tym. Hmm chcieliśmy tylko się dowiedzieć co w jakim banku mogą nam zaproponować.
Człowiek uczy się całe życie - jak prawdziwe jest to stwierdzenie.
W kwestii tego ile wniosków można złożyć w miesiącu i o jaką ilość punktów obniżana jest punktacja przy każdym kolejnym wniosku, zapytani odpowiadali różnie, a więc tego nadal nie wiemy.
Czy ktoś mi to może wyjaśnić? Coś więcej o tym powiedzieć?
Ostro... Sama w najbliższym czasie planuję duży kredyt, więc dobrze wiedzieć, że trzeba pytać jedynie oficjalnie bo liczą jakieś cholerne wnioski... masakra...
OdpowiedzUsuńZ tymi ofertami to już nie raz się natknęłam. Osuzkują i kombinują, aż strach.
Nie mam zielonego pojęcia, niestety.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam pojęcia z czym to i jak się je.Ale życzę Ci dużo cierpliwości i by wszystko udało się załatwić na plus dla Was.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie znam tematu, nie pomogę.... przykro mi.
OdpowiedzUsuńJa tez niestety nie pomogę, bo nie mam zielonego pojęcia o kredytach... Zawsze jak jest jakiś kredyt, to jest omawiany z rodzicami, bo oni się bardziej interesują takim rzeczami i mają większą świadomość.
OdpowiedzUsuńW kwestii kredytów to ja wciąż wielu rzeczy nie wiem, ale jednak wydaje mi się, że dobrze jest sprawdzać możliwości, jakie są oferowane w sieci. Nawet takie https://silesiafinanse.pl/czy-kredyt-gotowkowy-bez-bik-i-krd-jest-mozliwy/ poradniki sporo mogą Wam dać. Wystarczy się z nimi lepiej zapoznać.
OdpowiedzUsuń