świąteczny

Rotator

środa, 27 lutego 2013

Coraz mniej mnie tu

Coraz mniej mnie tu ciągnie ... Niby coś ciągle się dzieje, a jak siadam do pisania to nie wiem o czym miałabym napisać.

Czytam sobie. Oglądam seriale. Bawię się z dzieckiem. ...zwykła codzienność. 

Niech już to słońce z wiosną przyjdzie, to może w końcu trochę ożyję. 
Niech w końcu wygram w lotto, albo wydrapię coś więcej niż 2 zł w zdrapce, to będę mogła w końcu myśli przemienić w czyn, zacznie się dziać i pisać będę miała o czym ;)


9 komentarzy :

  1. Ja też za bardzo nie wiem, co mam o sobie pisać, więc pozostają mi recenzje;p

    OdpowiedzUsuń
  2. No to Kochana życzę Tobie więcej słońca i wygranej w totka ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też ,mam takie zastoje umysłowe ,to mój drugi blog -pierwszy po dwóch latach przerwałam ze względu na niemoc słowno-umysłową.Temu nie odpuszczę:)Tym bardziej ,ze na nim trenuję swój warsztat,przed większym projektem.Ja po prostu szukam ,czytam ,słucham i wyciągam z tego daleko idące wnioski a potem sobie piszę :)Życzę,by razem z wiosną wena twórcza wróciła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też czasem tak mam, ale wiosna przyjdzie to nam przejdzie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ylllo pisz o codzienności :) Pozdrawiam i życzę weny :) I faktycznie niech ta wiosna przyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj faktycznie brak słońca nie nastraja do powrotu weny! Trzymam kciuki! Mam nadzieję, że się to niedługo zmieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam właśnie podobnie. Tyle by się chciałao a siadam i nie wiadomo jak to połączyć w historię która będzie spójna ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie również to samo :) oby z nadejściem wiosny wena wróciła.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)