Wracam do domu, patrzę ... o kurcze, mój Mąż nie jest taki przystojny jak mi się wydawał - jest o niebo przystojniejszy!!! A ja ślepa nie widziałam! :)
Wykupiłam receptę i oto są moje nowe okulary :) Jestem w szoku. Jak je ubrałam to twarze ludzi po drugiej stronie ulicy zobaczyłam :) Natura jakby jeszcze piękniejsza stała się. Kolory żywsze. Napisy z daleka czytać mogę ... Tylko jakoś nie mogę przyzwyczaić się do tego, jak w nich wyglądam :) Dotychczasowe oprawki miałam ciut delikatniejsze :) mniejsze :) ale jeszcze kilka zerknięć w lustro i zacznę się rozpoznawać ;)
Martwiłam się o to, że jakieś dziwne szkła lekarz mi wypisał. Sprawa się wyjaśniła - są dwa sposoby zapisu. Okulista, który tym razem dopasowywał mi szkła był starszy niż wszyscy poprzedni, u których byłam, pewnie uczył się innego zapisu niż oni. Optyk tylko trochę coś mi tam zmienił, żebym nie czuła się jak na morzu ;) i jest ok :)
Skąd ja to znam;) siebie nie musisz rozpoznawać, ważniejsze, że innych lepiej widzisz;) a z mężem to już w ogóle super;D
OdpowiedzUsuńLitości...Przejrzałam pisze się przez er zet...0.o
OdpowiedzUsuńDzięki za wskazanie błędu. Szkoda, że Anonimowy pozostał anonimowy.
UsuńBardzo ładne oprawki (: tez mam czarne, ale rzadko w ogole chodzę w okularach. Wolę soczewki. Bardziej wygodne, większe pole widzenia, nie paruja jak wchodze z zimnego do ciepłego, moge w nich pływać, nosic przerózne piekne okulary p/słoneczne i w ogole dla mnie są wygodne (: ale znam to uczucie, kiedy mozna zobaczyc twarze :D w koncu moja wada jest dośc spora :/
OdpowiedzUsuńJa przerzuciłam się na soczewki kontaktowe i jestem bardzo zadowolona. Mogę nosić okulary przeciwsłoneczne :)) Istna wygoda.
OdpowiedzUsuńSoczewek nigdy nie miałam. Okulary noszę od 4 roku życia. W sumie przyzwyczaiłam się do tego, że mam coś na nosie i potrzeby zamiany okularów na soczewki nie mam :) Przed słońcem chronią mnie fotochromy :) Być może wbiłam sobie to do głowy, ale wydaje mi się, że okulary mi pasują :) Tyle, że takich dużych to od podstawówki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńczy to firma Peter Miller? bo prawdopodobnie mam albo takie same albo b. podobne! :)
OdpowiedzUsuńnie :) na oprawce wyczytałam Gallardo
UsuńPierwsze zdanie mnie rozbawiło najbardziej :) oby więcej takich odkryć. Też muszę sobie jakieś sprawić, ludzi jeszcze poznaję, ale ilość godzin spędzanych przy kompie wymaga jednak jakichś szkiełek :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEleganckie te okulary.
OdpowiedzUsuńMi się marzą nowe oprawki, ale najpierw trzeba na nie zarobić ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Ja też z Torunia, a trafiłam tu od Zaradnej ;)
Fakt okulary to spory wydatek, ale u mnie to już była KONIECZNOŚĆ, 5 lat nie zmieniałam okularów
OdpowiedzUsuń