Kto się sam sobie podoba rękę w górę. A teraz ręce podnoszą ci, którzy choć raz byli na diecie. Których osób jest więcej? Mogę tylko przypuszczać, że tych drugich. A Wy jak myślicie?
KUP KSIĄŻKĘ |
Wydawnictwo Prószyński i S-ka, książką "Kura, co tyła na diecie" rozpoczyna cykl książeczek skupiających się na naszych wadach. Jako pierwsza wzięta pod lupę została moda na szczupłą sylwetkę i skłonność do odchudzania. Nie da się zaprzeczyć, że diety w obecnych czasach są bardzo popularne. Pan Poeta w dowcipny sposób prezentuje, jak to często bywa z przechodzeniem na dietę, a następnie wskazuje sposób na to, by pomimo nadmiaru ciała i tak być szczęśliwym.
Tytułowa kura postanowiła zrzucić kilka, zbędnych kilogramów, ale że wytrwała w swym postanowieniu nie była, to co rusz ponosiła klęski. Tu dziobnęła ziarenko, tam dwa ziarenka i torcika ociupinkę ... W końcu stwierdziła, że diety nie dla niej i że tak właściwie to się sobie i swojemu kogucikowi podoba taka, jaka jest.
"Kura, co tyła na diecie" za pomocą wpadających w ucho wierszyków uczy samoakceptacji i pokazuje, że jak ktoś kocha, to mu kilka dodatkowych kilogramów nie będzie przeszkadzało. W książce tej nie ma zbyt dużo tekstu, są jednak figlarne ilustracje, które świetnie uzupełniają humorystyczny tekst. "Kura, co tyła na diecie" to książka, która rozbawi nie tylko dzieci, ale i dorosłych. A może przede wszystkim dorosłych? W końcu przypadłość odchudzania się dotyczy głównie płci żeńskiej w wieku powyżej lat 10-ciu ;)
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 28
Kategoria wiekowa: 3+
Oprawa twarda
Za książkę dziękuję
***
Fajnie, że takie książeczki powstają. Z chęcią przyjrzę jej się bliżej :)
OdpowiedzUsuń:) miło, że Cię zainteresowałam
UsuńŚwietna pozycja - chętnie się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuń