świąteczny

Rotator

niedziela, 15 listopada 2015

"Basia i nowy braciszek" Z. Stanecka - recenzja - Egmont

Gromadząc książki przygotowujące dzieci na narodziny rodzeństwa oczywiście nie mogłam pominąć książki "Basia i nowy braciszek". Seria o Basi, naszej ulubienicy,  porusza wiele tematów istotnych w życiu dzieci i ich rodziców i w wyjątkowy sposób trafia do tych pierwszych. Wiki widząc książeczkę o Basi od razu się ucieszyła :) bardziej niż w przypadku innych książek. Ona na prawdę lubi tę małą bohaterkę. 

Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,

Basi urodził się młodszy braciszek. Początkowo dzidziuś wraz z mamą leżał w szpitalu, a Basi ten czas bardzo się dłużył. Gdy już mama z nowo narodzonym dzieckiem wróciła do domu, Basia miała nadzieję, że wszystko wróci do normy. Tymczasem, gdy przyszła pora na wieczorne czytanie, mama musiała kąpać Franka, rano zamiast robić jej kakao i śniadanie, mama karmiła Franka. Wszyscy zachwycali się jej młodszym bratem, po mimo tego, że on tylko jadł, płakał  spał. Basi nie spodobał się taki stan rzeczy. Była coraz bardziej zła i obrażona. 

Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,
Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,

Książka "Basia i nowy braciszek" pokazuje, że pierwsza ciekawość dzieci wzbudzona pojawieniem się w domu nowego członka rodziny, szybko może się zmienić w zazdrość. Uczucie to nie bierze się znikąd, dlatego ważne jest by starsze rodzeństwo zrozumiało wiele spraw, a najważniejszą z nich jest to, że bez względu na to ile czasu rodzice poświęcają noworodkowi, nadal kochają wszystkie swoje dzieci. 

Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,
Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,

"Basia i nowy braciszek" pokazuje, że małym dzidziusiem rodzice muszą się zająć w pierwszej kolejności, że muszą wyjątkowo dbać o niego, bo jest bezbronny. Wyjaśnia jakie obowiązki względem maluszka mają rodzice oraz czym jest pępowina. Książka ta, przygotowuje podłoże do rozmowy o tym, że niemowlakowi nie można zrobić krzywdy i że czasem rodzice bojąc się o jego bezpieczeństwo mogą zbyt mocno zareagować. Stwarza okazję do wyjaśnienia, że choć dorośli zachwycają się dzidziusiem, to wcale nie znaczy, że starsze dzieci przestali kochać. Pokazuje, że dzidziuś będzie kochał swoje starsze rodzeństwo, a ono będzie mogło się nim opiekować i uczyć je tego wszystkiego, co samo już umie. Refleksja rodziców po przeczytaniu tej książki będzie taka, że starsze rodzeństwo musi poczuć się potrzebne i docenione, by nie dopuścić przykrego uczucia zazdrości. 

Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,
Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,

Książkę "Basia i nowy braciszek" bardzo polecam. Tak jak wspomniałam już na wstępie, trafia ona do dzieci, a dla rodziców jest cennym materiałem wspomagającym przygotowanie starszego rodzeństwa na zmiany, jakie zajdą w ich życiu oraz emocje im towarzyszące. 

Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,
Basia i nowy braciszek, książka przygotowująca na nowe rodzeństwo,


Rok wydania: 2011
Ilość stron: 24
Kategoria wiekowa: 3+
Link do książki na stronie wydawcy









Za książkę dziękuję




***

Inne książki przygotowujące rodzeństwo na przyjście na świat młodszego braciszka/siostrzyczki

 "Królewna Lenka ma zmartwienie"
      "Franklin czeka na siostrzyczkę"












***

Pozostałe, opisane przeze mnie książki z serii o Basi znajdziesz TU ,a wśród nich pojawi się temat dentysty, pieniędzy, dalekiej podróży i wiele innych.

10 komentarzy :

  1. Mamy ją, dość często czytałyśmy :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że powstają jakieś książeczki. Zawsze to w jakiś sposób pomoże dziecku odnaleźć się w nowej sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny pomysł, żeby wyedukować starsze dziecko. :) Super, żeby pomyśleć też o tym, jak czuje się maluch, gdy w rodzinie pojawia się młodsze rodzeństwo. Jeśli uda mi się mieć drugie dziecko, z pewnością kupię córci taką książeczkę i będziemy czytać, rozmawiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozmowa to podstawa, a takie książki świetnie ukierunkowują rozmowę na temat, który chcemy poruszyć w rozmowie z dzieckiem.

      Usuń
  4. Czasem się zastanawiam jak ludzie kiedyś wychowywali dzieci bez tych wszystkich pomocy edukacyjnych i pieluch jednorazowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) i z książkami i pieluchami jest mi niezmiernie dobrze :D nie chciałabym się cofnąć do czasów pieluch tetrowych i frani :)

      Usuń
  5. coś dla nas, jak na razie króluje u nas Obrazki dla maluchów. Czekamy na dzidziusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej książeczki nie mieliśmy okazji przeglądać, może jak będę w bibliotece to się o nią zapytam

      Usuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)