Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 36
Kategoria wiekowa: 4+
Link do książki
Dziś chciałabym króciutko opowiedzieć Wam o książce "Gdybym był dorosły", której tytuł trafnie opisuje jej zawartość :) Przeczytajcie uważnie co napisałam i obejrzyjcie ilustracje, bo ta książka może stać się waszą własnością. Zapraszam na konkurs :)
"Gdybym był dorosły" to opowieść małego chłopca, o tym czego dorośli zabraniają, jak skutecznie powtarzają nakazy i zakazy oraz o tym jak chłopiec wyobraża sobie swoją własną dorosłość. W książce tej znajdziecie dość długą listę zachowań uważanych przez dziecko za fajne, a przez dorosłego za nieodpowiednie. Przyznam szczerze, że jak przeczytałam ją, stwierdziłam, że niekiedy zdecydowanie można by dziecku odpuścić :) wszakże ma ono jeszcze dużo czasu na to by dostosować się do norm ustalonych przez dorosłych. Póki jest małe, niech cieszy się wolnością :)
" Dorosły robi to, na co ma ochotę, a dziecko musi robić to, czego chce DOROSŁY"
Bohater książki "Gdybym był dorosły" zastanawia się, dlaczego jego rodzice choć są
dorośli nie robią tych wszystkich fajnych rzeczy, które on zamierza w przyszłości robić. Szczerze powiedziawszy
to spodziewałam się, że książka właśnie te kwestie wyjaśni,
autorka jednak miała inny zamysł. Odpowiedź na pytanie bohatera książeczki oraz wszelkie pytania własnego dziecka, pozostawia nam, rodzicom. Tak więc kochani, dlaczego nie trzymacie w domu żyrafy ;)? Na szczęście moje dziecko nie ma jeszcze takich pomysłów i nie mówi, gdy będę dorosła, to ... :) Dlatego swój egzemplarz książki chciałabym przekazać innemu dziecku :) (książka jest niezniszczona, dwa razy czytana)
Teraz pora na KONKURS
Chciałabym, żeby książka trafiła w ręce dziecka, które dorosło już do tej lektury, dlatego jeśli usłyszeliście już z ust Waszej pociechy zdanie rozpoczynające się od słów "JAK BĘDĘ DOROSŁA/Y ... " czy też inaczej sformułowane, ale do tego samego zmierzające, to napiszcie w komentarzu jak ono brzmiało. Co Wasze dziecko będzie robiło inaczej, albo czego nie będzie robiło gdy samo dorośnie :) Autora jednej odpowiedzi nagrodzę książką "Gdybym był dorosły" :)
Konkurs trwa do 27.05.15 do północy.
Wyniki ogłoszę 28.05.15
W komentarzu należy podać również maila - zwycięzcę poinformuję mailowo o wygranej.
Nagrodę wyślę niezwłocznie (tylko na polski adres) po otrzymaniu adresu zwycięzcy.
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńMądra książka :) Ale czasem warto też podszkolić dorosłych i dać im do czytania np. Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały.
OdpowiedzUsuńja myślę, że w tej dziedzinie to jakieś kursy nawet by się przydały :) chętnie bym skorzystała :)
UsuńMój syn mówi tak " Jak będę dorosłym to chciałbym byc naukowcem i wynaleźć taką rzecz dzięki której ludziom będzie żyło się lepiej i to będzie za darmo"agasniezek@gmail.com
OdpowiedzUsuńMądry chłopak :) oby mu się powiodło
UsuńWedług mnie synek pani Agnieszki zasługuje na nagrodę! Jak nie tę, to pewnie pokojowego Nobla w przyszłości - jeśli uda mu się zrealizować plany :)
OdpowiedzUsuńJ. od lat mówi wciąż tylko, że jak będzie dorosły, to zostanie maszynistą, ehhh...
Dobrze, że książeczkę już mamy :D
Ta wytrwałość Janka w swoim postanowieniu też jest godna nagrody :)
UsuńDzisiejsze słowa słowa mojego czterolatka "Jak bym był dorosły, to bym noc wykasował, bo mi w zabawie przeszkadza". A ja jestem dorosła i kocham ciszę nocną, gdy dzieci śpią. Dobrej nocy. ekuzminska1@wp. pl
OdpowiedzUsuńwypowiedź Twojego synka bardzo mi się podoba i uśmiech na ustach mych wywołała, ale ja się nie zgadzam! :) :) :) ja i z nocą ciągle zmęczona jestem, a co by bez niej było :D
UsuńMoja córka kiedyś powiedziała: "Kiedy będę dorosła, to wszystkim będę rozkazywać. A sobie rozkażę jeść cukierki, a zębom, żeby się nie psuły" pozdrawiam
OdpowiedzUsuńiaera@poczta.fm
o tak, żeby te zęby się nie psuły :)
Usuńpamiętam pamiętam :D miałam taką :D
OdpowiedzUsuń