Rok wydania: 2015
Ilość stron: 76
Kategoria wiekowa: 5+
Link do książki na stronie wydawcy
Mniej więcej rok temu, zarówno ja, jak i córka moja, miałyśmy okazję poznać niezwykłego kota o imieniu Cukierek. Kiciuś ten jest na tyle fajny, że już 5 książkę o nim napisano i wydano :) Jeśli jeszcze go nie znacie, chętnie Wam go przedstawię :)
Tak więc ehemm :)
Cukierek to nicpoń, łobuz, gagatek, psotnik, hultaj, ... ok dość tych określeń, bo jeszcze pomyślicie, że to najgorszy kot na świecie, a nie o to mi chodzi :) Owszem niezłe ziółko z niego, ale dzięki temu, że ma taki charakterek, książki o nim są nadzwyczaj ciekawe i zabawne. Zresztą nie zawsze jest tak, że to on coś spsoci. Zdarza się, że zostaje niesprawiedliwie posądzony np.o zjedzenie koszatniczki, która była gościem w jego domu. Czasem zupełnie nieświadomie staje się kocim duchem i straszy ludzi. Bywa również tak, że Cukierek okazuje się świetnym terapeutą rodzinnym oraz bardzo troskliwym opiekunem przedszkolaka. Także nie można powiedzieć, że jest on zły, jemu po prostu zdarza się nie wytrzymać i zrobić coś czego nie powinien, np. zniszczyć wyjątkowy obiad z wyjątkowym gościem. Mimo nierzadkich wpadek, Cukierka nie da się nie lubić, bo tak jak już wcześniej wspomniałam to niezwykły kot, który poprawi humor i dzieciom i dorosłym.
Książka "Gdzie jesteś, Cukierku?" napisana została w takim samym tonie, jak i poprzednie części przygód jej tytułowego bohatera. Jest lekka i dowcipna. Opowiada zabawne przygody kota oraz jego rodziny. Pomimo tego, że to już 5 część, nadal nie jest nudno. Fani Cukierka z pewnością nie zawiodą się, a nowi czytelnicy pokochają tego psotnika.
Za możliwość poznania tak wspaniałego bohatera literackiego dziękuję Wydawnictwu Dreams
Recenzję czwartej części przygód Cukierka przeczytać możecie TU
O cukierku słyszałyśmy, ale nie mamy jeszcze żadnej książeczki. Mamy jednak w planach jej zakup.
OdpowiedzUsuńPolecam :) fajny z niego kocur :)
UsuńTeż lubimy Cukierka ;)
OdpowiedzUsuńa ja się temu nie dziwię ;)
Usuńilustracje tez takie cukierkowe...
OdpowiedzUsuńHeh fajne ilustracje ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałem o kocie pod kryptonimem Cukierek
OdpowiedzUsuńCukierkowaty nicpoń. ;) A ja ostatnio odkryłam interesujące książeczki dziecięce wydawnictwa Entliczek (np. Dokąd iść. Mapy mówią do nas), polecam (nie tylko ze względu na pomysłowe ilustracje). ;)
OdpowiedzUsuń