świąteczny

Rotator

wtorek, 18 grudnia 2018

Książki do nauki czytania

Czytać każdy musi się nauczyć. Jedni ku temu mają lepsze predyspozycje i zaczynają czytać samodzielnie już w wieku 4 lat, inni z łatwością etap nauki czytania przechodzą w zerówce, a jeszcze inni potrzebują więcej ćwiczeń, więcej czasu. Fakt jest taki, że każde dziecko musi ćwiczyć czytanie. Czytanie na początku nie jest ani proste, ani przyjemne, tylko męczące i frustrujące. Na to jak szybko dziecko wyćwiczy tę umiejętność wpływ mamy my rodzice. Jeśli będziemy zachęcać dziecko do codziennego czytania, rezultaty będą widoczne znacznie szybciej, niż wtedy gdy od czasu do czasu poćwiczymy zadaną czytankę. Co robić jeśli dziecko nie chce czytać? Jak je zachęcić? Co czytać?




Kiedy dziecko nie chce czytać

Trochę czasu już minęło, ale przypominam sobie jak bardzo mi się nie chciało uczyć czytać zadanych czytanek. Na początku męczące składanie literek, potem sylab i raz po raz nic z tego składania nie wychodzi. A jeszcze jakieś paskudne zestawienie liter, których po prostu nie da się złożyć w wyraz. I mama mówiąca, że czytanie jest przyjemne. Jasne. I czytaj to samo 5 razy, bo jeszcze dukasz ...

Moja córka jest w pierwszej klasie. Zaczynałyśmy w domu ćwiczyć czytanie  w wakacje przed zerówką. Na początku się cieszyła, potem się zniechęciła, a ja zaczęłam wymyślać jak tu ją zmobilizować do ćwiczeń. I wiecie co zauważyłam? Nowa książka - nowy zapał. Ciekawa książka - dłuższe czytanie. A tak poza tym, to oczywiście musi być książka odpowiednio zaawansowana. Dodatkową zachętą jest:
- wspólne czytanie - kawałek ja, kawałek ty;
- nagrywanie i pokazywanie tacie, babci, cioci ... albo na fb - radość z kolejnych pochwał gwarantowana!
- czytanie na czas i bicie rekordów - Sprawdzimy ile stron tym razem przeczytasz w ciągu 5 min?
- niektóre książki posiadają dyplomy i naklejki - szczególnie te drugie u nas okazały się pomocne :)
- wybór książki przez dziecko - my dorośli przecież też nie zawsze mamy ochotę czytać to samo;

Tak poza tym, ja stawiam na czytanie wszystkiego co nie jest akurat zadane do szkoły i nie 5 razy to samo, tylko raz. Nie wiem co sądzą na ten temat pedagodzy, ale jak dla mnie czytanie do wyuczenia na pamięć jest po prostu nudne i zniechęcające.


Co czytać

Na początek proponuję elementarze, ale to dosłownie na etapie składania pierwszych liter, a później od czasu do czasu, tak żeby książka się nie znudziła.



* lub bardziej współczesne
- "Poczytam Ci, Mamo. Elementarz" Beata Ostrowicka




* Bardzo fajną opcją jest książka, w której sylaby wyróżnione są kolorami 



i jej kontynuacja "Kotki Dorotki. Czytam uważnie


Dla tych co lubią mieć dużo książek przeczytanych na liście, polecam cienkie książeczki, takie, które pierwszoklasista jest już w stanie przeczytać w całości, albo na dwa razy ( w zależności od poziomu trudności danej pozycji). Te książki zapewniają radość, której nie daje elementarz :)

* Seria "Czytam sobie" wydawnictwa Egmont - pisałam o niej już nie raz. Książki z tej serii podzielone są na trzy poziomy trudności. Zawierają naklejki i dyplomy. Znajdziecie wśród nich opowieści o znanych jak Papież Jan Paweł II ludziach, ale i opowieści fantastyczne i komiksy. Tytułów w tej serii jest na prawdę dużo, także każdy znajdzie coś odpowiedniego do zainteresowań swojego dziecka.


* Wciągające opowieści z serii "Pierwsze czytanki" Centrum Edukacji Dziecięcej, polecam jak chyba wszystkie książki tego wydawnictwa :) Pisałam o każdej z nich, także szukajcie recenzji na blogu.


* "Zaczynam czytać z Martynką" seria książeczek idealna dla dziewczynek, uwielbiających przygody Martynki. Te same opowieści można znaleźć w zbiorach opowiadań, ale tu przystosowane zostały specjalnie do nauki czytania. Również je opisywałam.


* "Przygoda z czytaniem. Disney uczy" - proponuję zupełnie na początek, z pewnością znani bohaterowie zachęcają do czytania, niestety czytanie ich imion może sprawiać trudność dzieciom. 


* 5, 10 i 15 minutowe opowiastki wydawnictwa Olesiejuk - jeszcze o nich nie pisałam, ale muszę przyznać, że bardzo fajne opowiadania.



* Pierwsze czytanki wydawnictwa Skrzat - mamy tylko jedną książeczkę z tej serii i jest ona fajna, jak inne wypadają? Jeśli je macie, to napiszcie :)


Prawie wszystkie książki, które tu zaprezentowałam posiadamy i większość z nich opisałam na blogu. Za pomocą wyszukiwarki znajdującej się w lewym górnym rogu strony, albo w prawym dolnym rogu, znajdziecie wpisy na ich temat. Zawsze wstawiam sporo zdjęć, także będziecie mogli stwierdzić, która najbardziej się Wam podoba. Jeśli o którejś z pokazanych książek nie pisałam, a chcielibyście ją zobaczyć od środka piszcie w komentarzach. Postaram się ją Wam pokazać. A może macie już swoją ulubioną serię książek do nauki czytania? Jeśli tak polećcie, chętnie ją poznam. Ile Wasze dzieci mają lat i jak idzie im czytanie? Też są jeszcze na etapie "czytanie jest głupie!", czy może już odkryli jak może być przyjemne?

3 komentarze :

  1. Większość znamy lub nawet mamy, fajny wpis. Na pewno niejednemu się przyda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam takie dzieciaki które jako 4-latki potrafiły już płynnie czytać. Najwięcej daje to jak my sami czytamy dzieciom, one patrzą wtedy nie tylko na obrazki naprawdę. I rodzi się w nich miłość do książek.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że odwiedziłaś/eś mojego bloga :) jeszcze milej mi będzie jak zostawisz kilka słów komentarza :) Zapraszam do kolejnych odwiedzin :)