Choć prezentów nie przynosi, Mikołajek znany jest wszystkim dzieciom, prawie tak dobrze, jak Święty Mikołaj. Jego przygody, początkowo publikowane w gazetach, zostały zebrane i wydane w kolejnych książkach, czytanych przez dzieci od lat. Dziś chciałabym zaprezentować Wam książkę, zawierającą nowe, do tej pory niepublikowane opowiadania o Mikołajku. Oto "Mikołajek. Niczego się nie boję".
W tej o to, kwadratowej, niewielkich rozmiarów książce, o twardej okładce i barwnych, wesołych ilustracjach, znalazły się cztery opowiadania o Mikołajku:
Niczego się nie boję
Kto się boi doktora
Zielona szkoła
Co za wstyd
Opowiadania te przedstawiają różne rodzaje strachu. W pierwszym z nich źródłem strachu jest malutki pajączek. Boi się go nie tylko koleżanka Mikołajka, Jadwinia, ale również i jego rodzice. Opowiadanie to niesie jasny przekaz. Nie trzeba się wstydzić tego, że się boimy, strach to cecha, która dotyka wszystkich, zarówno dzieci, jak i dorosłych, po których byśmy się tego nie spodziewali. Mało tego, źródłem strachu mogą być naprawdę błahe rzeczy, takie jak cienie rzucane przez różne rzeczy.
W opowiadaniu "Kto się boi doktora" okazje się, że strach ma wielkie oczy i nie zawsze trzeba wierzyć w pozory. To, że kolega, który przed nami był szczepiony, krzyczał, wcale nie znaczy, że szczepienie tak bardzo boli. Okazuje się bowiem, że straszniejsze jest czekanie na wejście do lekarza i wyobrażanie sobie jak to bardzo będzie bolało, niż samo szczepienie.
"Zielona szkoła" tak jak poprzednie dwa opowiadania, zwraca uwagę na to, że boją się i duzi i mali, a źródłem strachu może stać się byle patyk. Tym bardziej nie warto śmiać się z tego, że ktoś się przestraszył. "Zielona szkoła" niesie ze sobą również lekcję koleżeństwa.
Ostatnie opowiadanie, pod tytułem "Co za wstyd" pokazuje, że bać można się nie tylko strasznych rzeczy, czy bólu, ale również reakcji innych. Mikołajek bardzo bał się, że koledzy wyśmieją jego nowe, zielone buty. Z powodu wstydu, posunął się nawet do kłamstwa, które tylko pogorszyło jego sytuację.
Każde opowiadanie zawarte w książce "Mikołajek. Niczego się nie boję" jest zarówno pouczające, jak i zabawne. Czyta się je z naprawdę wielką ochotą. Moja córka oczywiście po wysłuchaniu całej książeczki wykrzyczała "jeszcze", bo tak jej się spodobały przygody Mikołajka. Przez kilka kolejnych dni, żadna inna książka nie była czytana, tylko ta mała, niebieska i niezwykle wciągająca.
Wydawnictwo Znak Emotikon
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 128
Kategoria wiekowa: 4+
Link do książki na stronie wydawcy
Za książkę dziękuję
Córka bardzo lubi Mikołajka, przeczytała juz kilka książek, więc i tę z pewnością przeczyta!
OdpowiedzUsuńJa i tak w ciemno kupuje wszystkie przygody Mikołajka.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za Mikołajkiem, ale wiem, że ma swoich zwolenników.
OdpowiedzUsuń