tag:blogger.com,1999:blog-3620594307182026711.post7173064865628342611..comments2024-03-01T09:33:32.506+01:00Comments on Co w głowie piszczy: Wolneylllahttp://www.blogger.com/profile/13339963683808850897noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-3620594307182026711.post-56264281819328595462011-11-21T19:41:05.082+01:002011-11-21T19:41:05.082+01:00wiesz że czekam z niecierpliwością na tą Waszą Wik...wiesz że czekam z niecierpliwością na tą Waszą Wiktorię :) spokojnie- zobaczysz ze wszystkim świetnie sobie poradzisz, instynkt zrobi swoje- w razie problemów pytaj;) ( niania z 5 letnim doświadczeniem pomoże) o dzieciakach wiem wszystko;) ( gorzej z mężczyznami;) ) i rób wszytko żeby nie myśleć za dużo - za każdym razem kiedy pojawią się jakieś bzdury w Twojej głowie- powiedz stop i zajmij się czymś innym ,książką, filmem, zadzwoń do męża, przyjaciółki, sprzątaj, gotuj- cokolwiek tyko nie myśl ;-) uśmiech zostawiamkatharsishttp://wmojejintymnosci.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3620594307182026711.post-65115786549348567702011-11-19T21:01:27.260+01:002011-11-19T21:01:27.260+01:00ja na zwolnienie lekarskie poszłam w 5 miesiącu ci...ja na zwolnienie lekarskie poszłam w 5 miesiącu ciąży. byłam już zmęczona siedzeniem w pracy po godzinach, tempem pracy, stresem...<br /><br />no tak... na początku może być ciężko. brzuch boli, ciężko chodzić... piersi bolą... niedospanie... są strachy związane z maleństwem...<br />:) ale na wszystko balsamem będzie obecność córci :)<br /><br />feeriaAnonymousnoreply@blogger.com