Lubicie dostawać prezenty? Ja tak :)
Na spotkaniu blogerek sponsorzy obdarowali nas wieloma prezentami :) Było ich tak dużo, że w jednym poście wszystkiego nie zmieszczę :)
AKADEMIA UMYSŁU podarowała wszystkim uczestniczkom spotkania niżej zaprezentowaną grę (klik) :)
AKADEMIA UMYSŁU podarowała wszystkim uczestniczkom spotkania niżej zaprezentowaną grę (klik) :)
Rozpoczynamy kolejny długi weekend :) Planuję wykorzystać okazję i pobawić się tą grą :) Mam nadzieje, że nasz komputer da radę :) Później pewnie przekażemy grę siostrzeńcom :) Oni mają więcej czasu to lepiej ją wykorzystają :)
Dzięki firmie FLOSLEK jesteśmy przygotowani na słońce :) Dziś już było zdecydowanie cieplej i nie ukrywam, mam nadzieję, że w ten weekend nie tylko grę wypróbuję, ale również ochronny krem na słońce i emulsję po opalaniu :)
Miałam już okazję wypróbować i muszę przyznać, że przypadło mi do gustu MASŁO DO PIELĘGNACJI CIAŁA ACEROLA&CHERRY BERRY (klik) :) Bardzo przyjemnie pachnie, nie jest to jednak zapach na tyle intensywny, żeby przeszkadzać. Delikatnie natłuszcza i nawilża. Moja skóra jest sucha i wysypana łuszczycą. Po nasmarowaniu ciała masłem zdecydowanie staje się elastyczniejsza i wygładzona :) Przynajmniej na jakiś czas znika szorstkość plam łuszczycowych :) dla mnie ma to duże znaczenie. Poużywam sobie tego masełka trochę i może coś więcej jeszcze wtedy napiszę.
Zajrzałam do sklepu internetowego FLOSLEK (klik), pooglądałam produkty i znalazłam kilka, które mnie zainteresowały :) szampony przeciwłupierzowe, krem nawilżający, żele (z żywokostem, nagietkiem, aloesem) które mogą pozytywnie wpłynąć na moją przypadłość, ... Najbardziej kusi mnie ten ŻEL Z ŻYWOKOSTEM (klik), w opisie jest informacja, że łagodzi zmiany łuszczycowe, chętnie bym to sprawdziła :)
Kolejnym sponsorem spotkania blogerek jest VIPERA. Jak widać na załączonym zdjęciu, dostałyśmy (w nawiasie podaję linki do kosmetyków, które konkretnie ja dostałam):
- puder (klik)
- róż
- cień (klik)
- korektor (klik)
- błyszczyk (klik)
Nie maluję się codziennie, więc jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale już wkrótce to się zmieni :) Bardzo podoba mi się cień :) takie kolory lubię. Cieszę się również, że do prezentów dołączył róż :) akurat ostatnio planowałam jakiś kupić :)
Przy okazji chciałam podziękować, nie tylko sponsorom, ale również dziewczynom, za zorganizowanie wszytkiego. Dzięki nim sponsorzy dowiedzieli się o naszym spotkaniu i obdarowali nas tak chojnie.
Dzięki firmie FLOSLEK jesteśmy przygotowani na słońce :) Dziś już było zdecydowanie cieplej i nie ukrywam, mam nadzieję, że w ten weekend nie tylko grę wypróbuję, ale również ochronny krem na słońce i emulsję po opalaniu :)
Miałam już okazję wypróbować i muszę przyznać, że przypadło mi do gustu MASŁO DO PIELĘGNACJI CIAŁA ACEROLA&CHERRY BERRY (klik) :) Bardzo przyjemnie pachnie, nie jest to jednak zapach na tyle intensywny, żeby przeszkadzać. Delikatnie natłuszcza i nawilża. Moja skóra jest sucha i wysypana łuszczycą. Po nasmarowaniu ciała masłem zdecydowanie staje się elastyczniejsza i wygładzona :) Przynajmniej na jakiś czas znika szorstkość plam łuszczycowych :) dla mnie ma to duże znaczenie. Poużywam sobie tego masełka trochę i może coś więcej jeszcze wtedy napiszę.
Zajrzałam do sklepu internetowego FLOSLEK (klik), pooglądałam produkty i znalazłam kilka, które mnie zainteresowały :) szampony przeciwłupierzowe, krem nawilżający, żele (z żywokostem, nagietkiem, aloesem) które mogą pozytywnie wpłynąć na moją przypadłość, ... Najbardziej kusi mnie ten ŻEL Z ŻYWOKOSTEM (klik), w opisie jest informacja, że łagodzi zmiany łuszczycowe, chętnie bym to sprawdziła :)
Kolejnym sponsorem spotkania blogerek jest VIPERA. Jak widać na załączonym zdjęciu, dostałyśmy (w nawiasie podaję linki do kosmetyków, które konkretnie ja dostałam):
- puder (klik)
- róż
- cień (klik)
- korektor (klik)
- błyszczyk (klik)
Nie maluję się codziennie, więc jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale już wkrótce to się zmieni :) Bardzo podoba mi się cień :) takie kolory lubię. Cieszę się również, że do prezentów dołączył róż :) akurat ostatnio planowałam jakiś kupić :)
Przy okazji chciałam podziękować, nie tylko sponsorom, ale również dziewczynom, za zorganizowanie wszytkiego. Dzięki nim sponsorzy dowiedzieli się o naszym spotkaniu i obdarowali nas tak chojnie.
Jeszcze raz chciałabym wyrazić zachwyt nad tym, ze dane nam było się spotkać face to face :)
OdpowiedzUsuńPrzecudnie było ;)
OdpowiedzUsuńTo na kolejne spotkanie wszystkie malujemy się tym, co dostałyśmy :D
OdpowiedzUsuńJa kocham ten błyszczyk z vipery - bosko pachnie! :)
OdpowiedzUsuńUuuu, ale dużo prezentów :) Na pewno spotkanie było świetne :)
OdpowiedzUsuńKosmetyków jeszcze nie próbowałam, ale już niedługo:)
OdpowiedzUsuń